Nasza Grupa

dyschemist

Ruiny dawnego klasztoru Zakonu Sprawiedliwości Światła. Dziś mają nie wiele ze swej dawnej wielkości. Ruiny leża pod Szczytem Świata - najwyższą górą na wybrzeżu (około 2400 mnpm). Dziś niemal opustoszały klasztor gości tylko sporadycznie pasterzy z pobliskich wiosek w czasie pojenia owiec, oraz zawzietych podróżników wedrujących po górach i próbujących zdobyć magiczny szczyt. Ruiny były przez dziesiątki setek lat łupione przez złodziei, dziś już trudno tu o jaką kolwiek cenniejszą cegłę. Jest jednak jedno miejsce które nie mogąc być ukradzione zostało zachowane w pierwotnym kształcie. Głeboko w podziemiach klasztoru znajduje się bijące żródło inne od tych na powierzchni. Woda jest w nim ciepła, a osoby ją pijące zyskują wielką krzepę. Jednakże tylko nie liczni pielgrzymi zapuszcząją się po nią do klasztoru gdyż pasterze i tak zwykli przynosić ją do domów z popasów i ochoczo sprzedawać przyjezdnym.